ZŁOM  JAKO SYMBOL SZACUNKU I WYRÓŻNIENIA

Według nowego zwyczaju łowieckiego złomem czcimy każdą upolowaną sztukę zwierzyny grubej, a w ostatnich latach również rzadko spotykanej drobnej jak cietrzewia, jarząbka, w niektórych regionach kraju nawet lisa. Postępowanie myśliwych podczas tej ceremonii co prawda rzadko opisywanej w naszej literaturze łowieckiej i utrwalane na kliszach fotograficznych i filmowych a może i video, nie jest zupełnie jasno i wyczerpująco sprecyzowane. Nawet w "Zbiorze zasad etyki, tradycji i zwyczajów łowieckich" wydanym w 1987 roku pominięto niektóre zasady i znaczenie nagradzania złomem.

Złom lub gałązki złomu to nie tylko symbol szacunku dla upolowanej zwierzyny oraz najwyższe odznaczenie nadawane przez PZŁ, to również zestaw znaków porozumiewawczych stosowanych podczas polowania głównie na zwierzynę grubą, a zwłaszcza podczas dochodzenia postrzałka.

Wynika z tego, że określenie w naszych słownikach łowieckich pod hasłem "złom" jest niepełne.

Nigdzie nie podkreśla się, albo robimy to wyjątkowo rzadko, że złomem można nagradzać jedynie

wtedy, jeśli myśliwy upolował zwierzynę zgodnie z dozwolonymi sposobami polowania i zgodnie z etyką łowiecką. A więc gałązka złomu do kapelusza myśliwego strzelającego na 400 metrów do łani, którą trzeba było cały dzień odszukiwać   nie należy się. Nie należy również dekorować myśliwego, który w okresie śnieżnej zimy  pozyskuje zwierzynę w bliskości paśników i na prowadzących do nich przesmykach. Przykładów na nie jest dużo, dużo więcej.

Gałązka złomu powinna być odłamana z drzewa lub innej roślinności w miejscu, gdzie zwierzyna padła, a nie w typowym drzewostanie dla miejsca polowania.

W odróżnieniu od zwyczaju niemieckiego "ostatni kęs" wkładamy do pyska bez względu na płeć strzelonej zwierzyny, a nie jedynie osobnikom rodzaju męskiego. "Ostatni kęs" dajemy również głuszcowi, natomiast drapieżnikom "ostatniego kęsu" nie daje się. "Ostatni kęs" nie powinien być pomazany farbą. Wierzchołek złomu położonego na ranie postrzałowej (zasadniczo wlotowej) ma być skierowany u samców zwierzyny raciczkowej , w kierunku trofeum, u samic  w kierunku rodni.

Bardzo piękny zwyczaj wywodzi się z południowej Polski. Myśliwy nagrodzony złomem odłamuje malutką jego część i daje na polowaniu zbiorowym prowadzącemu nagonkę lub naganiaczowi, który wyszedł z miotu najbliżej jago stanowiska, a na polowaniu indywidualnym podprowadzającemu. Coraz to więcej zwolenników zdobywa sobie nagradzanie złomem nie myśliwego, po którego strzale zaszła potrzeba wielogodzinnego odszukiwania postrzałka, ale przewodnika psa, który z kolei kawałek złomu wkłada za obrożę bohatera dnia. Przepiękny myśliwski savoir-vivre odnotowałem jako młody człowiek w latach pięćdziesiątych w Nadleśnictwie Szumirad, kierowanym przez pana inż. Jana Raszkę. Myśliwy, będący gościem Nadleśnictwa, wybrał się na wieczorny podchód i strzelił do byka. Strzał był celny, ale mimo obfitej farby, szybko zapadający zmierzch uniemożliwił dojście postrzałka. Dalsze tropienie trzeba było odłożyć do świtu. Kiedy myśliwy wrócił do kwatery, czekała na niego depesza, wzywająca do natychmiastowego powrotu. Myśliwy wyjechał a byka raniutko podniesiono. Pan na Szumiradzie przesłał myśliwemu list, podając w jakich okolicznościach byk został podniesiony, wiek, jakość trofeum i wagę tuszy. Do koperty załączył grandle i złom świerczyny.

Gałązkami złomu rzucanymi do grobu przy sygnale "Koniec polowania" albo "Darz Bór" żegnają także myśliwi ciesztńscy odchodzącego w krainę wiecznych łowów kolegę.

ZŁOM (odłam) JAKO ZNAK INFORMACYJNY

Oprócz symbolu czci i uznania, złom ma również praktyczne zastosowanie w postaci znaków informacyjnych podczas pobytu myśliwego w lesie i dochodzenia postrzałka zwierzyny racicznej. Gałązki złomu odpowiednio ułożone,albo wetknięte w ziemię stanowią znaki porozumiewawcze i orientacyjne, ułatwiające odszukanie postrzałka. Często i dość długo znaki te były utrzymywane przez leśników w tajemnicy przed niepowołanymi, w tym głównie kłusownikami. Stanisław Cenkier pisze w "Łowcu" 6/1954r.:  nic więc dziwnego, że wśród poważnych myśliwych mało jest takich, którzy byliby dostatecznie zaznajomieni z techniką znakowania złomem. Młodzi myśliwi nie znają tego zwyczaju, gdyż nie należy on do żywej tradycji. Jest on prawie zupełnie nieznany, nie stosowany i zapomniany. Byłoby dobrze, by wszedł ponownie do naszej obyczajowości i przyczynił się nie tylko do utrzymania starej, tradycyjnej formuły zachowania się na polowaniu, ale ułatwił dochodzenie i odszukiwanie postrzałków w sposób godny myśliwego. Mając na uwadze kult jakim cieszy się wśród polskich myśliwych tradycja złomu, jak również i to, że jet on symbolem najwyższego odznaczenia naszego Zrzeszenia, nazwałbym gałązki złomu stosowane do celów porozumiewawczych "odłamami".

Do znakowania odłamami najlepiej nadają się gałązki drzew iglastych. W przypadku ich braku używa się innych, ale zawsze tego samego gatunku drzewa. Odłamy informacyjne powinny być nieznacznie ostrugane z kory (do bielu) nożem, w odróżnieniu od gałązek przypadkowo zrzuconych przez wiatr. W dawniejszych czasach leśnicy i myśliwi stosowali całe gamy znaków porozumiewawczych. Po części były to informacje dla tak zwanego "niższego personelu leśnego" który był zobowiązany do wykonywania różnych usług osobom polującym. Z biegiem lat w wyniku postępującej demokratyzacji łowiectwa niektóre oznaczenia i informacje  się zdezaktualizowały i nie mają w chwili obecnej zastosowania. Niektóre straciły swoją aktualność na skutek przepisów łowieckich, zarządzeń ustawodawcy, wymogów regulaminu polowań itp. Tak np. Trudno sobie wyobrazić stosowanie znaku informacyjnego: "płci zwierzyny grubej, do której strzelałem nie rozpoznałem".

Odłamy porozumiewawcze, z wyjątkiem odłamu postrzałowego, układa się na ziemi zewnętrzną (górną) stroną. Odłam postrzałowy, wskazujący farbę, ścinkę i drzazgi kości na zestrzale  wewnętrzną (dolną) stroną.

ROZPOZNAWANIE ZNAKÓW

Odłam stanowiskowy. Tworzy pionowo wbita w ziemię  gałązka około 50 cm długa, dołem zakrzesana. Wbija się w miejscu, z którego myśliwy oddał strzał.
Odłam kierunkowy stanowi gałązka około 25 cm długa, położona obok złomu stanowiskowego, wskazująca czubkiem kierunek, w którym znajduje się miejsce zestrzału.
Odłam ostrzegawczy tworzy długa, okrzesana z wyjątkiem czubka, gałąˇ zwinięta w pałąk i zawieszona na wysokości ca 1,7 m na drzewie lub krzaku w pobliżu miejsca zestrzału. Powinna być umieszczona w miejscu dobrze widocznym , o ile to możliwe ,; dostrzegalnym z miejsca, z którego oddano strzał.

Odłam zestrzałowy to zatknięta w ziemię gałązka, obok której są położone złomy postrzałowe, którymi nakrywa się znajdującą się na zestrzale farbę, ścinkę, drzazgi kości i ewentualnie trop.

Odłam postrzałowy stanowi gałązka, a niekiedy kilka gałązek położonych wewnętrzną stroną na ziemi na znakach zestrzału.

Odłam przewodni układa prowadzący psa na trasie uchodzenia postrzałka według własnego uznania. Z reguły jednak zawsze w miejscach, w których pies gwałtownie zmienił kierunek tropienia. Złom przewodni niczym nie różni się od złomu kierunkowego. Czubek wskazuje kierunek ucieczki postrzałka.

Odłam informacyjny to dwie gałązki położone na krzyż na ziemi. Z reguły są to znaki umowne pomiędzy leśnikami i myśliwymi. Znak taki położony na zestrzale oznacza, że strzelający nie zna kierunku uchodzenia postrzałka. Znaki te stosuje się również a umówionych miejscach spotkania w lesie. Znak ten może mieć również znaczenie informacyjne, umówione między grupą polujących.

Być myśliwym, członkiem Polskiego Związku Łowieckiego oznacza nie tylko dobrowolne przyjęcie na siebie obowiązków, ale zaakceptowanie właściwych łowiectwu norm moralnych, zasad postępowania i przestrzegania obyczajowości i etyki łowieckiej. Do dobrych obyczajów łowieckich należało, a mam nadzieję, znowu znajdzie swoje obywatelstwo porozumiewanie się w lesie gałązkami złomu, a nie resztkami papieru śniadaniowego, gazetami i kawałkami przeróżnych plastykowych torebek i reklamówek.

Tekst  ERWIN DEMBINIOK